Kiedy przed wyjazdem szukałam informacji o czyhających na nas w Azji zagrożeniach, wielokrotnie trafiłam na hasło, że największym z nich jest … klimatyzacja! Potwierdzam. Jest to wróg ataktujący częściej niż komary. Zamiast delikatnie chłodzić – zamienia człowieka w mrożonkę! Do sedna. Jesteśmy na wolontariacie, Świat hasa zadowolony, jak to on, tyle że od rana towarzyszy […]